NOVA kosmetyki seria GoCranberry żurawinowa pielęgnacja

Drugi dzień wiosny przywitał Podlasie śniegiem. Całkiem miło ... Mój poziom irytacji tegoroczną wiosną jest już naprawdę dość wysoki, zapotrzebowanie na witaminę D ogromne. 
Dzisiaj chciałam Wam przedstawić zestaw kosmetyków z żurawiną, które otrzymałam od serwisu UrodaiZdrowie.pl Jak wypadły? Czy faktycznie warto się nimi zainteresować? Zapraszam na wpis.




Delikatna Pielęgnacja żel do higieny intymnej GoCranberry 

Pojemność: 150 ml
Cena: 20 zł
Dostępność: KLIK











Krem do ciała formuła odżywcza GoCranberry

Pojemność: 200 ml
Cena: 46 zł
Dostępność: KLIK









Inteligentnie nawilżający krem do twarzy na dzień GoCranberry

Pojemność: 50 ml

Cena: 39 zł
Dostępność: KLIK









Zacznę od kremu do twarzy, który niejako uratował moją cerę w okresie jej największego przesuszenia. Jestem posiadaczką cery mieszanej, ale i ona potrafi płatać figle i z dnia na dzień stać się mocno wysuszona. 
Pierwszy plus krem dostaje za higieniczne opakowanie typu air-less, wiadomo, nie musimy grzebać w słoiczku przez co do kremu nie dostają się bakterie. Dodatkowo pompka sprawia, że możemy produkt wykorzystać do samego końca. 
Krem jest oparty na składnikach naturalnych, dlatego ważne jest, aby zużyć go do 3 miesięcy od otwarcia. 
A jeżeli chodzi o efekty? Krem nie uczynił rewolucji na mojej twarzy, ale tak jak obiecuje producent nawilżył moją skórę. Po aplikacji można było wyczuć delikatną powłoczkę, jednak nietłustą. Krem nie spowodował również zapchania cery. 


Kolejny produkt to odżywczy krem do ciała, który na wstępie zachwycił mnie swoim zapachem. Delikatny i słodki zapach świeżej żurawiny. Konsystencja jest bardzo lekka i w kontakcie ze skórą dobrze się rozprowadza. Pozostawia cieniutką warstwę na skórze, ale taką przyjemną, satynową. Zapach utrzymuje się na skórze dość długo, tak samo jak wygładzenie i nawilżenie skóry. 


Ostatnim produktem jest żel do higieny intymnej, w tym przypadku zawsze stosuję żele czy emulsje do tego przeznaczone, nie stosuję zwykłych żeli. Opakowanie z poręczną pompką, która ułatwia dozowanie. Zapach również jest przyjemnie żurawinowy, jednak już nie tak wyczuwalny jak w jego poprzednikach. Konsystencja żelu jest dość wodnista, ale o dziwo jest dość wydajny. Jeżeli chodzi o jego działanie to sprawdza się całkiem nieźle: nie podrażnia i nie wysusza, a także składowo jest całkiem fajny.


Podsumowując, kosmetyki sprawdziły się u mnie i szczerze je polecam, tym bardziej ze względu na to, że jest to nasza polska marka.



4 komentarze:

  1. Jakoś nie przepadam za żurawiną, więc odpuszczę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś się przymierzalam do zakupu tych kosmetyków, ale odpuściłam na rzecz Vianka :P Może się kiedyś skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  3. miałam ten żel i bardzo dobrze go wspominam, lubię gocranberry

    OdpowiedzUsuń
  4. jak dla mnie naprawdę dobre kosmetyki:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © Blanka beauty&lifestyle , Blogger